Witam po długiej przerwie. Magisterka napisana, więc czas wrócić do fotografii..
Przed Wami sesja z 30 października 2009 r. (!), której zajawkę mogliście przeczytać TU.
Wszystkie modelki i modele z którymi miałem przyjemność pracować od listopada :) proszę jeszcze o odrobinę cierpliwości. Fotki obrabiam sukcesywnie, po kolei i obiecuję, że o nikim nie zapomnę :)
A tymczasem przenieśmy się w czasie, do dnia, w którym drzewa miały jeszcze piękne złote liście...
PS. Ekonomista-fotograf szuka pracy, jakby co, to mój numer macie na dole strony ;)
Pozdrawiam !!!
takie "wczuwające się" modelki są najlepsze :)
"hmmm i jak ja teraz stąd wyjdę?"
prześliczne te Pana fotografie, zakochałam się w nich od pierwszego wejrzenia. Pozdrawiam Judyta
OdpowiedzUsuńŚlicznie oczywiście :) tylko coś nowego bym chciała już zobaczyć!
OdpowiedzUsuńspokojnie drogie Panie, już niedługo notka o małym Franiu :)
OdpowiedzUsuń